Utarło się, że meble powinny mieć kolor neutralny, bo do wszystkiego pasują, jeśli mają odcień, który nie rzuca się w oczy i nie określa na pierwszy rzut oka naszego mieszkania. Trudno się nie zgodzić z takim faktem. Rzeczywiście, meble, które nie są w jednym, określonym kolorze łatwiej jest dopasować do wnętrza. I nawet nie do aktualnego, ale jeśli nie planujemy mieć jednego wystroju przez całe życie, to możemy odpuścić sobie przejmowanie się tym, czy dany odcień jest neutralny, czy nie. Jeśli rzeczywiście, chodzi nam o to, żeby zakupić meble, które będą pasowały nam do wszystkiego, to śmiało, możemy takie kupić. Takie meble są inwestycją, więc możemy kupić droższe. Droższe niż planowaliśmy. Ale, po co. Dzisiaj meble wcale nie są drogie. To nie jest duża inwestycja i wcale nie jest trudno je kupić. Przywykliśmy do tego, że meble to towar deficytowy. Że trudno jest dostać, bo wszystkie szybko się wyprzedają, ale to rzeczywistość z PRL-u, a nie z dzisiejszych czasów. Meble oddajemy albo wymieniamy się. Jeśli kupimy kolorowe meble np. słoneczną, żółtą kanapę, bo chcemy mieć akcent we wnętrzu, nie bójmy się, że nam się znudzi. Nie jest problemem zmienić obicie lub zwyczajnie wymienić kanapę. Sprzedać komuś, dołożyć i kupić nową. Lub wymienić z kimś na organizowanych akcjach np. na kole.
Meble w kolorze, – do czego pasują?
